W mediach społecznościowych ponownie rozpowszechniana jest dezinformacja na temat przywilejów dla uchodźców z Ukrainy w Polsce. Autorzy postów twierdzą, że Ukraińcy, którzy pracowali w Polsce co najmniej jeden dzień pod warunkiem umowy o pracę, mogą oficjalnie otrzymać minimalną emeryturę. Polscy politycy również ulegli wpływowi prorosyjskiej propagandy, powtarzając niezweryfikowane informacje.
„Dziennikarze odkryli dziś coś, o czym Konfederacja mówi od dawna. Jeżeli Ukrainiec przepracuje w Polsce chociaż jeden dzień i nabędzie prawa do emerytury na Ukrainie, to dostanie z ZUS polską emeryturę. Kto bogatemu zabroni, stać nas na finansowanie emerytur całej Ukrainie” – napisał na Twitterze polityk Konfederacji, Sławomir Mentzen.
W rozmowie w Radiu Zet poseł Stanisław Tyszka mówił też, że obywatel Ukrainy, który przepracował jeden dzień w Polsce, ma prawo do dodatku z ZUS do ukraińskiej emerytury, która wynosi około 400 zł. Tym samym łączna kwota będzie równa najniższej polskiej emeryturze – 1445 zł netto. Oczywiście takie stwierdzenia wywołują negatywną reakcję polskiego społeczeństwa i są nieprawdziwe. Wyjaśnijmy, dlaczego.
Dwustronna umowa o zabezpieczeniu społecznym z 2012 r.
„Ukraińcy, podobnie jak inni obcokrajowcy, aby dostać polską emeryturę, muszą spełnić określone warunki i odprowadzać składki w naszym kraju. Natomiast dodatek do minimalnej emerytury będzie im przysługiwał tylko wówczas, jeśli mieszkają w Polsce” – czytamy w komunikacie ZUS oraz Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
W ten sposób polskie władze kontrolują przyznawanie dodatków, ponieważ obywatele Ukrainy, którzy pracowali i wrócili do kraju, nie otrzymują automatycznie żadnych dodatkowych płatności. Informacje o przekroczeniach granicy przekazywane są niezwłocznie przez Straż Graniczną.
Warto również pamiętać o podpisanej w 2012 roku umowie o zabezpieczeniu społecznym między Polską a Ukrainą. Zgodnie z art. 14 tego dokumentu czas przepracowany w jednym państwie jest uznany przez drugie państwo, co ma wpływ na otrzymywanie i wysokość świadczeń emerytalno-rentowych. Artykuł 16 wyjaśnia, że tylko wynagrodzenie otrzymane zgodnie z przepisami prawa danego państwa i składki zapłacone zgodnie z tymi przepisami stanowią podstawę do obliczenia emerytur. Warunek ten reguluje kwestię równości.
„Oznacza ono, że obywatel Ukrainy pracujący w Polsce podlega takim samym prawom i obowiązkom jak polski obywatel. Działa to również w drugą stronę i dotyczy Polaków mieszkających oraz pracujących na terenie Ukrainy” – czytamy w artykule portalu demagog.pl.
Informacja o tym, że obywatel Ukrainy otrzyma polską emeryturę za dzień pracy jest nieprawdziwa i jest częścią kremlowskiej kampanii dezinformacyjnej mającej na celu destabilizację stosunków między narodami ukraińskim i polskim.
Czytaj też:
Legalny pobyt dla uchodźców z Ukrainy przedłużony. Kogo dotyczy ustawa?Czytaj też:
Uczeń z Ukrainy pobił kolegę? Popularne w sieci nagranie nie powstało w Polsce