Tłusty czwartek w Polsce 2023. Skąd wzięło się to święto i jak je obchodzić?

Tłusty czwartek w Polsce 2023. Skąd wzięło się to święto i jak je obchodzić?

Dodano: 
Pączki. Tłusty czwartek
Pączki. Tłusty czwartek Źródło:Shutterstock / Julia Metkalova
Dziś święto wszystkich miłośników pączków. W Polsce mówi się, że jeśli w Tłusty Czwartek nie zjesz ani jednego pączka, nie będziesz miał szczęścia w życiu. Skąd wzięła się ta tradycja?

Tłusty czwartek to ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Jest to święto ruchome, w tym roku przypada na 16 lutego. To święto jest jednym z ulubionych dni w Polsce. Wszyscy jedzą pączki lub faworki i nie myślą o kaloriach. Bo jak mówi stare powiedzenie, kto nie zje pączka w Tłusty Czwartek, ten będzie miał pecha w kolejnych miesiącach roku.

Tłusty czwartek 2023: skąd wzięło się święto?

W Polsce i katolickiej części Niemiec dozwolone jest w tym dniu objadanie się. To znaczy, że przed postem można jeść, co tylko dusza zapragnie. Początki obchodów Tłustego Czwartku sięgają pogaństwa. To właśnie w tym dniu świętowano koniec zimy i nadejście wiosny. Wtedy nazywano go również „tłustym dniem”, ponieważ towarzyszyły mu uczty, podczas których jedzono tłuste potrawy, zwłaszcza mięso. Do posiłku dodawano pączki, ale nie takie, jakich próbujemy dzisiaj. Pączki z minionych wieków były wypełnione słoniną lub mięsem. Rzymianie popijali te wszystkie potrawy dużą ilością wina.

W Polsce zwyczaj jedzenia pączków w Tłusty Czwartek pojawił się w XVI wieku, ale i tak różnił się od dzisiejszego. Obecnie tradycja jedzenia w ostatni czwartek przed Wielkim Postem została zachowana, ale przesunęła się bardziej w stronę słodkości, a pączek stał się prawdziwym symbolem Tłustego Czwartku w Polsce.

Czy w Polsce na Tłusty czwartek ludzie jedzą coś innego niż pączki?

Choć wielu osobom Tłusty Czwartek kojarzy się wyłącznie z pączkami, to w Polsce dość powszechne jest również delektowanie się faworkami – kruchym ciastem smażonym na oleju i posypanym cukrem pudrem. Polacy jedzą także pampuchy i racuchy. W domu przyrządza się wiele potraw mięsnych.

Gdzie kupić pączki w Polsce?

Dziś jest najlepsza okazja, by zjeść najlepszego pączka. W Polsce można kupić to ciasto w każdej piekarni i sklepie, ale my trafiliśmy na listę 10 potencjalnie najlepszych piekarni pączków w kraju. Oto lista w przypadkowej kolejności:

  • Wasiakowie w Łodzi
  • La Baguette w Krakowie
  • Słodki Słony w Warszawie
  • Pączek w maśle w Poznaniu
  • Gigi Cukiernia we Wrocławiu
  • Byfyj w Katowicach
  • Piekarnia Poolish we Wrocławiu
  • Pracownia Cukiernicza Zagoździński w Warszawie
  • Pączuś w Gdyni
  • Michałek w Krakowie
Powyższy artykuł, którego autorem jest Anastazja Oleksijenko dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowa. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Fundacji Tygodnika Wprost. Utwór powstał w ramach zadania publicznego zleconego przez Prezesa Rady Ministrów. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji i o posiadaczach praw.

Pomoc Ukrainie

Projekt www.wprostukraine.eu został sfinansowany w kwocie 4 030 235,31 zł (słownie cztery miliony trzydzieści tysięcy dwieście trzydzieści pięć złotych i trzydzieści jeden groszy), co stanowi 79,74% wartości zadania publicznego, przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów w ramach zadania publicznego „Pomoc ukraińskim dziennikarzom i społeczności ukraińskiej w Polsce – popularyzacja wiedzy i budowanie świadomości społecznej uchodźców z Ukrainy”, realizowanego pod nazwą „ETAP 3 Projektu – Pomoc Ukrainie”. Całkowity koszt zadania publicznego stanowi sumę kwot dotacji i środków, wynosi łącznie 5 054 536,31 zł (słownie: pięć milionów pięćdziesiąt cztery tysiące pięćset trzydzieści sześć złotych i trzydzieści jeden groszy). Dotacja KRPM została udzielona na podstawie ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.

Inicjatywa ufundowana przez Fundację Tygodnika WPROST w ramach programu: Pomoc ukraińskim dziennikarzom