22 lipca ukraiński parlament przyjął ustawę, która znacząco zwiększyła kontrolę prokuratora generalnego nad Narodowym Biurem Antykorupcyjnym Ukrainy (NABU) oraz Specjalną Prokuraturą Antykorupcyjną (SAPO). Ten ruch wywołał protesty w wielu miastach, a obywatele i organizacje pozarządowe oskarżyli władze o próbę podporządkowania niezależnych instytucji politycznej kontroli.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Presja społeczna zbiegła się z ostrymi komentarzami ze strony Zachodu. Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, jednoznacznie dała do zrozumienia, że niezależność organów antykorupcyjnych to warunek nie do negocjacji na drodze do Unii Europejskiej.
Szybka odpowiedź Zełenskiego
W czwartek 24 lipca prezydent Zełenski ogłosił nową inicjatywę ustawodawczą, której celem jest „przywrócenie pełnej niezależności” NABU i SAPO. Nowy projekt ustawy — oznaczony numerem 13533 — został już skierowany do Rady Najwyższej.
„Już dzisiaj [24 lipca] mój projekt ustawy trafił do Rady Najwyższej Ukrainy – zgodnie z moją obietnicą – w sprawie wymiaru sprawiedliwości, organów ścigania i organów antykorupcyjnych. Pełne gwarancje niezależności organów antykorupcyjnych. Realne możliwości sprawdzenia, czy nie ma żadnej ingerencji ze strony Rosji” – powiedział Zełenski w wieczornym przemówieniu.
Więcej niż tylko symboliczny gest
Nowa ustawa nie tylko przywraca wcześniejsze mechanizmy niezależności, ale również wzmacnia ochronę służb przed wpływami zewnętrznymi. Jednym z jej filarów są obowiązkowe kontrole poligraficzne (wariografem) dla wszystkich funkcjonariuszy mających dostęp do informacji niejawnych — nie tylko w NABU i SAPO, ale również w Policji Narodowej i Państwowym Biurze Śledczym.
„Każdy, kto ma dostęp do tajemnic państwowych – nie tylko w NABU i SAPO, ale także w Państwowym Biurze Śledczym i naszej policji krajowej – musi przejść kontrolę poligrafem. Kontrole te muszą być regularne. Projekt ustawy zawiera również przepisy chroniące przed różnymi nadużyciami” – dodał Zełenski.
W konsultacji z Europą
Prezydent podkreślił, że projekt został przygotowany przy udziale ekspertów krajowych i międzynarodowych. Jego celem jest nie tylko naprawa wizerunku w kraju, ale także potwierdzenie europejskich aspiracji Ukrainy.
„Tekst projektu ustawy został omówiony z partnerami, funkcjonariuszami organów ścigania oraz przedstawicielami NABU i SAPO. Wiele propozycji pochodziło od naszych partnerów, w tym od europejskich ekspertów: z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Unii Europejskiej. Poleciłem naszym urzędnikom rządowym przedstawić projekt ustawy wszystkim naszym partnerom i zaangażować wszystkich niezbędnych ekspertów” – zapewnił.