W kwietniu została zaprezentowana szerokiej publiczności książka „Ja tu zostaję. Fenomen Wołodymyra Zełenskiego” polskiej dziennikarki Natali Bryżko-Zapór. Autorka podkreśla, że uwaga społeczności międzynarodowej jest obecnie skupiona na Ukrainie, a prezydent tego kraju ma duże poparcie ludzi z całego świata. Dlatego postanowiła zbadać i przeanalizować drogę polityczną Zełenskiego.
– Wasz prezydent Wołodymyr Zełenski często przemawia, reprezentuje Ukrainę i są to niezwykle emocjonalne, ciekawe i znaczące przemówienia i wystąpienia. Dlatego, oczywiście, dla wszystkich za granicą jest to bardzo ciekawa postać i ciekawe zjawisko, fenomen, które pokazuje trochę drogę Ukrainy do, z jednej strony, tragedii, jaką jest wojna, ale z drugiej strony, do ogromnego postępu cywilizacyjnego – wyjaśniła autorka podczas prezentacji w Kijowie.
„O Ukrainie i bohaterskich Ukraińcach”
Autorka pisuje atuty Zełenskiego, ale także krytycznie patrzy na jego działalność i błędy. Bryżko-Zapór podkreśla, że historia nie jest biografią Wołodymyra Zelenskiego, ale przede wszystkim opowiada „o Ukrainie i bohaterskich Ukraińcach”. Autorka dodaje również, że książka opisuje wydarzenia na dwa lata przed pełnowymiarową inwazją, a kończy się w trakcie wojny 9 maja 2022 roku.
– Zełenski stał się dla świata przykładem współczesnego Ukraińca, który rozpoczął swoją karierę, gdy nie było tak silnego poczucia ukraińskiej tożsamości, i przeszedł całą drogę do teraźniejszości, stając się symbolem ukraińskiej walki o niepodległość i wolność na świecie – podkreśla.
Natalia Bryżko-Zapór powiedziała prasie, że bardzo chciałaby, aby prezydent przeczytał i zrecenzował kiedyś jej książkę.