Władze Ukrainy prowadziły wiele dyskusji na temat tego, jak w tym roku w kraju, który znajduje się w stanie wojennym, będzie przebiegał cały okres świąteczny. Niektórzy Ukraińcy aktywnie sprzeciwiali się procesowi instalacji świątecznej choinki a także wszystkim imprezom noworocznym, argumentując, że tegoroczne obchody nie byłyby całkiem odpowiednie, stworzyłyby wiele problemów i zagrożeń podczas rosyjskich ataków na terytorium Ukrainy.
W wyniku wewnętrznych negocjacji Rada Miasta Kijowa postanowiła zainstalować choinkę na koszt patronów i ozdobić ją energooszczędnymi lampkami w kolorach żółtym i niebieskim. O powstaniu 12- metrowego drzewka – symbolu niezłomności w centrum miasta, poinformował burmistrz Kijowa Witalij Kliczko w Telegramie.
„Uważam, że podjęliśmy właściwą decyzję. Nie może zabraknąć choinki! Nasze dzieci muszą mieć święta! Pomimo wszystkich wysiłków rosyjskich barbarzyńców, mających na celu pozbawienie Ukraińców radości z Bożego Narodzenia i Nowego Roku” – napisał w komunikacie.
Symbol Niezłomności narodu ukraińskiego
Główna Choinka Ukrainy jest sztuczna, ma 12 metrów wysokości. Ozdabiają ją energooszczędne lampki. Udekorowano ją ozdobami z poprzednich lat. Dolną część drzewa zdobią stojaki z flagami państw pomagających Ukrainie w jej drodze do zwycięstwa w wojnie. Na szczycie choinki umieszczony jest herb Ukrainy, oświetlony niebieskimi i żółtymi lampkami. Oświetlenie drzewka przez okres świąteczny zapewni generator prądu. Na aranżację świątecznej instalacji nie wydano dodatkowych środków, a iluminacja na choince będzie włączona tylko kilka godzin dziennie.
To jeden z niewielu momentów radości w ukraińskiej stolicy, która znajduje się pod ostrzałem Rosji. Rakiety i drony bez przerwy atakują obiekty infrastruktury krytycznej miasta, głównie stacje transformatorowe oraz linie przesyłowe energii elektrycznej i budynki mieszkalne.